sobota, października 13

Trip

Sztuka walki z kretyńskimi pomysłami na wycieczkę
No nie tak do końca kretyńskimi, ale jak inaczej można nazwać wyjazd do Sopotu w październiku gdzie pizgawica robi swoje nawet za dnia?!! Ale liczą się przyjaciele a nie morze ;] za moment czeka mnie ośmio godzinna podróż koleją, na szczęście to jest to co lubię, tory, zapach spalin, turkot kół, parowóz... no dobra, to trochę przesada, z parowozu co najwyżej będzie gierkowski deasel albo tradycyjny elektryk a zamiast zapachu spalin woń z kibli :/ tragedia! xP A dzięki mojej mobilności pojawią się może i wpisy w stylu "LIVE z Sopotu" ;)

Brak komentarzy: