czwartek, maja 28

From Texas, With Love

No i stało się...
zaraziłem się już totalnie pokerem turniejowym. Odrobina hazardu nikomu nie zaszkodziła ;) choć jak na razie jestem lekko poniżej kreski ale nie są to żadne bajeczne sumy, więcej wydaję na piwo w ciągu tygodnia, więc nie jest źle ;P
No i apropo piwa - czasem się ono człowiekowi nudzi i większą frajdę sprawia spędzenie 6 godzin nad kartami tasując żeton, a może i na odwrót, niż 6 godzin spędzonych przy piwie i gapieniu się w klubową ścianę.
A co wywołało ten wielki przypływ miłości do Texas Hold'ema? Znajomy i jego turniej juwenaliowy. Na 90 osób zająłem zaszczytne 43 miejsce - nagradzane były dopiero od 27 a moją chcianą nagrodę otrzymywało się od 7mego :/ ale kto wie, może będzie lepiej następnym razem.
Dzisiaj z rana też zagrałem w turnieju, ale już przez neta, wstęp darmowy, prawie 2000 graczy, pula nagród 100€ i nagradzane pierwsze 260 miejsc (co prawda od 260 do 160 płacą aż 0,15€ ;P).
Moje miejsce? 790... trochę do tych 0,15€ zabrakło ale po prostu miałem pecha. Bo mając JJ na ręce żadna z pięciu kart na stole nie chciała okazać się być kolejnym dupkiem :/
Ale to chyba jest ten element hazardu w tej grze ;)
Najbliższa relacja, w piętek wieczór.




EDIT: Relacja na żywo z Wrocławia:
Trzy pewne zagrania All-in w pierwszych rękach zapewniły mi ~15'000 żetonów (start z 2000) których spokojne wydawanie głównie na blindy doprowadziło do mnie do finałowej rundy i wygrania 0,25€... jestem milionerem...

wtorek, maja 12

Wolfi czyli Z-Men IV

No i jest, kolejna część X-Menów w kinach... no może "no niestety jest"...
Czemu niestety? Bo to film akcji z tragicznymi efektami specjalnymi. Tak, wiem, narzekam na to przy każdej możliwej okazji, ale film akcji z efektami rodem z painta to jak.... jak... e.... Władca Pierścieni bez pierścieni? A szkoda, bo wiele od tego filmu oczekiwałem, liczyłem na coś bardzo dobrego a jest jedynie średniawo. Aktorzy odwalili swoją robotę nieźle, Hugh Jackman, Liev Shreiber i Tailor Kitsch pokazali co potrafią (a mlody Tailor pokazał, że ma potencjał). Historia opisana w filmie jest w miarę cacy, po za tym, że w paru momętach jest przewidywalna (ale to może być też efekt tworzenia filmu który fabularnie umieszczony jest przed całą poprzednią fabułą z trylogii). Ale film akcji to nie tylko fabuła i aktorzy, to właśnie efekty, a przez te moge dać Wolfiemu maks 6/10...



Dodatkowo kolejny wyścig F1 za nami... Tym razem Hiszpania i po za pierwszą fajną kraksą było cholernie nuuuuuuuudno... Po prostu porażka... cały ten sezon to jakaś jedna wielka porażka i cyrk na kółkach (czterech, typu slick)...

poniedziałek, maja 11

SS - S jak Sierpień(Solidarność) S jak Spier...jcie

Ostatnio dużo się dzieje w naszej kochanej polityce - trudno się dziwić - wybory się zbliżają, maskaradę czas zacząć... No i jeszcze na dodatek Sierpień świruje... wstydzę się za to bardzo ale to bardzo, bądź co bądź urodziłem się w sierpniu i chciał bym, by ten miesiąc jakiś tam poziom trzymał a nie miasta dewastował... Bo nie ma to jak sobie trochę protestować... -.-" banda skończonych kretynów...

w sam raz tutaj pasuje cytat (z mojego kapowniczka cytatowego) made by Napoleon B.

W polityce głupota nie stanowi przeszkody

tak więc, stoczniowcy, górnicy, hutnicy i kogo tam jeszcze bozia naniesie, łączcie się w swej głupocie, macie ogromne szanse w polityce...

środa, maja 6

On the TOP

Udało mi się! W końcu po dość długim okresie udało mi się wybrać na Ślężę i po wspinać po górach... pseudo górach?... pagórkach?... wzniesieniach takich tyci tyci?... nie ważne, rozmiar się nie liczy ;P
Ważne jest to, że jestem z siebie zadowolony i z spędzonego weekendu majowego. Teraz powrót do szarej rzeczywistości która jeszcze jest taka dziwna. Trzeba porozkminiac parę spraw odnośnie mojej edukacji i będzie cacy ;]