środa, maja 4

Jak niewiele do szczęścia potrzeba

bo milczenie jest złotem

Odnosząc się jeszcze do wydarzeń z 1ego maja mam dwa cytaty, jeden głupi drugi mądry, w ramach komentarza, a po za tym, to miłego dnia wszystkim. 
Jan Paweł II - za swoją służbę do Polski i świata - zasłużył na to, żeby politycy PiS przyjechali w dzień beatyfikacji do Rzymu. (...)
--- Senator S. Kogut (PiS) 
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości
--- Mark Twain 

niedziela, maja 1

Majówka

Ja id w ramach opcji Jedynej Słuszne, a wy?

wtorek, kwietnia 26

1986

 Dzisiaj przypada 25ta rocznica katastrofy w Czarnobylu. Trzeba zrealizować kiedyś plan wypadu do Zony i Prypriatu.

poniedziałek, kwietnia 25

O Wyższości Świąt Wielkiej Nocy Nad Świętem Bożego Narodzenia

Święta już za nami. Moje były pełne pysznego mazurka, sałatki warzywnej z jabłkiem (sic!) i wariactwa starszyzny. Po za tym, jak na złość, na te dwa właśnie dni rozpadało się w cholerę i jeszcze bardziej.
Mimo wszystko, jestem zadowolony z tego corocznego spotkania. Ciekawe dyskusje, możliwość poszerzenia wiedzy i dziesięć bitych godzin w pociągu... tia...

poniedziałek, kwietnia 18

Wystawa & Artemida

Niedziela była dość sportowym dniem jak dla mnie. Rozpoczęło się wszystko od wyścigu GP Chin z samego rana.

GP jak to GP, 52 kółka, w tym również latające po torze i przerwanie passy Vettela przez Hamiltona na finiszu, no niestety. Szkoda, że znów padła elektronika (KERS) w bolidach RedBulla, przez co Vettel w ostatnich okrążeniach nie mógł odeprzeć ataków McLarena jadącego na pełnych dopalaczach (przyspieszenie z ruchomego skrzydła DSR i z KERSu). Na pocieszenie RedBull & Vettel mimo to prowadzą w sezonowej statystyce. Renault trzyma się na czwartej pozycji i odnoszę wrażenie, że niżej nie spadnie a przed sobą ma ścisłą czołówkę RedBulla, McLarena i Ferrari choć ten ostatni team jest w zasięgu. Ale co tam mówić, dopiero cztery wyścigi za nami.



W tą niedzielę o 11stej rozpoczął się również sezon wyścigów konnych na WTWK Partynice. W pierwszym dniu wyścigowym  rozegrano siedem gonitw z czego oglądałem trzy a dwie obstawiłem. Wykorzystując swoje lata doświadczenia (sic!) w piątej gonitwie postawiłem na Skarabeusza (nr1) i Aversa (nr 5). przyglądając się na koniom na padoku doszedłem do wniosku, że 5tka jest dobrym obstawieniem, zaś Skarabeusz? cholera go wie. No i nie myliłem się, Avers dobiegł pierwszy zaś Skarabeusz trochę dupnie, bo 6sty... czyli z zakładu na dwa pierwsze miejsca nic nie wyszło, szkoda.
W szóstej gonitwie tą samą metodą obstawiłem Artemidę (nr3) i Wystawę (nr6). Wystawa prowadziła od samego początku gonitwy, Artemida spokojnie przebijała się na początek by na ostatnich metrach wyprzedzić Asystę o pół długości dzięki czemu moje konie zajęły dwa pierwsze miejsca przynosząc mi pierwszą wygraną w tym sezonie. A, że za porządek w tej gonitwie wyszło 1:17 to biedny z Partynic nie wróciłem.

Dodatkową atrakcją było lądowanie największego transportowca wojskowego Boeing C-17 USAFu na pobliskim lotnisku, aż dziw, że takie bydle umie latać.

czwartek, kwietnia 14

Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rozrachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz

powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
 a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechem zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
-- Zbigniew Herbert - Przesłanie Pana Cogito

Podkreślony cytat z dedykacją dla Prezesa

I see them days are coming

Woohoo, ponad 1500 odwiedzin na blogu!...
... od 4,5 lat jego istnienia ... czyli od ~1600 dni... to nie daje nawet 1 odwiedzenia dziennie... boże... co za reklamowa porażka ;d

Drobna zajawka yoł yoł ziom tego o czym napiszę niedługo:

niedziela, kwietnia 10

Rocznica

Przytaczając w pewnym sensie znany i lubiany przeze mnie kawał

Włączam radio - Smoleńsk
Włączam telewizor - Smoleńsk
Otwieram gazetę a tam też Smoleńsk
Aż boję się otworzyć lodówkę...
Gazeta.pl z rana zaskoczyła mnie specjalnym nagłówkiem na cały ekran, ale za to mieli ciekawy wywiad z Komorowskim. Po za tym sterta irytujących pierdół z ust "prawdziwych polaków" o łamistrajkach, o przeskakiwaniu barierek etc itp itd.

A tak poza tym to Nick Heidfeld zdobył dla Lotus Renault 15pkt zajmując trzecie miejsce. Ładnie pojechał Vettel a Pietrov ładnie latał, dobrze, że szczęśliwie wylądował ;)

sobota, kwietnia 2

001 - Genesis

Dziennik pokładowy 001 - próba zlokalizowania i upatrzenia satelity Genesis I przed wyjściem na imprezę niestety nieudana. Dupa. Trzeba będzie kiedyś (może jutro) spróbować raz jeszcze. Koniec.

poniedziałek, lutego 28

The Return of the Oscar!

Myślę, że 83cia gala Oscarów jest odpowiednim momentem na powrót do blogowania po długiej przerwie. Teraz prezentuję transmisję którą prowadziłem na fejcie, w międzyczasie wymieniając opinie ze znajomymi. Rewiev gali za parę godzin, najpierw trzeba się wyspać ;)

Zajebisty kolaż na otwarcie gali, całkiem udane ale to nie to co pokazał Hugh Jackman czy Ellen.

Scenografia - Alicja w krainie... - YEAH! Yea! Ale czego by się inego spodziewać po filmie Burtona ;d
Zdjęcia - Incepcja - ehh, niech um będzie ;P nie miałem żadnego typu tutaj
Fajna zapowieść w wykonaniu Kirka Douglasa ;)
Drugoplanowa rola żeńska - Melissa Leo - "Figher" - szkoda, liczyłem na Carterową albo młodą z True Grid :/
Short Animowany - "Lost Thing" - nie widziałem, zero typów tutajAnimowany pełnometrażowy - "Toy Story 3" - przewidywalne, ale całkiem zasłużone ;)
Scenariusz Adaptowany - Social Network - chyba słusznie ;) choć trochę liczyłem na Coenów, ale za to nie wiem co robiło Toy Story 3 w nominowanych
Scenariusz Oryginalny - King's Speech - nie widziałem, nie wypowiem się, ale gratuluję :)
Film Nieanglojęzyczny - In a better world - nie widziałem, brak typów
Drugoplanowa rola męska - Christian Bale - woohoo gratuluje ;)
Najlepszy muzyczny motyw przewodni - Social Network - liczyłem na Wytresować smoka, ale niech będzie ;P nie jest to zły kawałek muzyki
Sound Mixing - Incepcja - zasłużony ;)
Edycja dzwięku - Incepcja - kolejna techniczna statuetka dla filmu Nolana

Szybka prezentacja nagród za rozwój techniczny przemysłu filmowego
Makeup - Wilkołak - zero konkurencji dla niego w tej kategorii
Kostiumy - Alicja... - kolejna kategoria gdzie Burton nie ma sobie równych ;)

Prezentację nominowanych kawałków muzycznych otwiera Toy Story 3
Short dokumentalny - Strangers no more
Short fabularny - God of Love - nie widziałem, ale trailer wyglądał zachęcająco, a facet po odebraniu nagrody też niexle nawija ;d

Przerwa na zajebisty mash-up musicalowy! Piękne dzieło ;D
Dokument - Inside Job - coś tam o ekonomi, ehh, a liczyłem na Wyjście przez sklep z pamiątkami i na to co by pokazał (o ile w ogóle) Bansky ;d

Trochę wspominania historii
Najlepsze efekty - Incepcja - nie ma się co dziwić, faceci unikali efektów komputerowych ile się da
Montaż - Social Netrowk - zasłużony, w pełni
Najlepszy kawałek muzyczny - Toy Story 3 - najlepsze z nominowanych, ale wszystkie nominowane były gówniane :/

chwila wspominania tych co w tym roku odeszli a byli związani z amerykańskim przemysłem filmowym

Została finałowa czwórka, moje typowanie: reżyser - Coenowie, Aktorka - Portman, Aktor - Firth, Film - Łabędź
Reżyseria - Hooper - King's Speech - pudło, nie trafiłem ;d filmu jeszcze nie widziałem, nie oceniam
Aktorka - Natalie Portman - Black Swan - pewniak, nie mogło być inaczej 1:1 w przewidywaniach ;d
Aktor - Colin Firth - King's Speech - 2:1 ;) ale to był kolejny pewniak, choć po cichu liczyłem na Jessiego Eisenberga ;)

Najlepszym filmem roku 2010 zostaje King's Speech - 12 nominacji, 4 statuetki zdobyte, i to całkiem ważne, scenariusz, aktor, reżyseria i oczywiście najlepszy film.

2:2 w moich finałowych obstawianiach ;P 3 statuetki były pewniakami, choć liczyłem na drobne niespodzianki ;P zeszłoroczna a\gala z Bullock i Hurt Lockerem nam trochę takich zafundowała. Tegoroczna była bardziej przewidywalna, hoasting całkiem udany, ogólnie, miło się oglądało ;) Czas zacząć odliczać dni do 84tej gali Oscarów ;D