piątek, marca 21

Bootki bootki

Moje Reeboki (element szpanu/lansu) z dniem dzisiejszym odeszły na zasłużoną emeryturę po prawie 3 latach używania. Osobisty rekord :D Dziś dałem szansę mniej markowym butom - Memphisy - które wpadły mi w oko i nie chciały wyjść, skubane jedne. Zobaczymy czy ten rekord znoszolności był skutkiem markowości butów :P
Weekend świąteczny się zbliża :) Grand Prix Malezji - patrząc na Australię będzie się działo, a gdyby tak jeszcze padało... to by było coś :P ale deszcz na pewno będzie w tym sezonie, Japonia, Chiny, tam jest tendencja do padania, przynajmniej była rok temu :D
Zakłady obstawione, ale nie będe mówić jak stawiałem by nie zapeszyć, zobaczymy co z tego wyjdzie, w łącznej puli przy w pełni pomyślnych wiatrach będzie 17,50zł wygranych, minus koszt kuponów to 8zł na plus :P o ile wszystko pójdzie, a dokładniej pojedzie tak jak chcę.
Ponoć jeszcze jakieś święta mają być w ten Świąteczny Formułowy weekend ale ja coś mało o tym słyszałem.

p.s.
czac na wielkopiątkowego śledzika? :>

Brak komentarzy: